Z niezwykle bogatego dorobku [...] pisarza niniejsza książka prezentuje polskim czytelnikom wybór typowych dla niego krótkich utworów prozą – nowel, opowiadań, impresji, monologów, szkiców i satyry – zaczerpniętych z pięciu wydanych w ostatnich latach książek, a mianowicie: "Góra i jaskółki", "Drzewo mówiące", "Opowiadania dla zabłąkanych", "Ramię przy ramieniu" i "Sny w czasie niepogody.[...]
W książkach Lundkvista przeróżne sprawy, problemy i tematy, omawiane na żywo i z zaangażowaniem, stoją obok siebie "ramię przy ramieniu, tworząc jak gdyby fryz życia" - jak to określa sam pisarz w liście do autora niniejszego wyboru w związku z wydaniem jego książki w Polsce. "Poezje, opowiadania, powieści, opisy podróży, eseje, wszystkie one - pisze dalej Lundkvist - stanowią tylko rozmaite aspekty podejmowanej przez mnie próby opisania świata takim, jakim go widzę, przedstawienia długiego szeregu losów ludzkich, obrazów z życia, kątów widzenia, wizjonerskich wyobrażeń, które uzupełniają się nawzajem i tworzą coś na kształt wyświetlanego bez przerwy filmu czy żywego fryzu. Moje przeżywanie współczesności nie pozwala mi na wielkie, przeprowadzone do końca kompozycje, lecz zmusza mnie do szybkich zapisów, migawek, krótkich wyładowań. Pozostaje to również w związku z moim temperamentem, z pociągiem do tego, co dzieje się w danej chwili, co spontaniczne i bezpośrednie". [...]
"W moich opowiadaniach – stwierdza autor »Darungi« – znajdują się często wątki silnie fantastyczne lub podobne do snów. Traktuję to jako swego rodzaju skuteczną technikę skrótową, sposób zaskoczenia rzeczywistości z boku, przez obejście. Nie jako ucieczkę od rzeczywistości, lecz jako specyficzny środek, aby się do niej zbliżyć, otwarcie nowych kątów widzenia. Niektóre z moich opowiadań robią może wrażenie zbyt pesymistycznych lub opartych głównie na zasadzie negacji. Jest to jednak dla mnie nieuniknione odzwierciedlenie stosunków, w jakich żyję, wystawiony na przeciwieństwa kapitalizmu i jego nieprzerwane naciski i sugestie, zmierzające do ogłupiającej komercjalizacji i nadkonsumpcji. [...] Wszystko popycha mnie do protestu, do rewolty przeciw własnemu otoczeniu..."
Zygmunt Łanowski, Posłowie
W książkach Lundkvista przeróżne sprawy, problemy i tematy, omawiane na żywo i z zaangażowaniem, stoją obok siebie "ramię przy ramieniu, tworząc jak gdyby fryz życia" - jak to określa sam pisarz w liście do autora niniejszego wyboru w związku z wydaniem jego książki w Polsce. "Poezje, opowiadania, powieści, opisy podróży, eseje, wszystkie one - pisze dalej Lundkvist - stanowią tylko rozmaite aspekty podejmowanej przez mnie próby opisania świata takim, jakim go widzę, przedstawienia długiego szeregu losów ludzkich, obrazów z życia, kątów widzenia, wizjonerskich wyobrażeń, które uzupełniają się nawzajem i tworzą coś na kształt wyświetlanego bez przerwy filmu czy żywego fryzu. Moje przeżywanie współczesności nie pozwala mi na wielkie, przeprowadzone do końca kompozycje, lecz zmusza mnie do szybkich zapisów, migawek, krótkich wyładowań. Pozostaje to również w związku z moim temperamentem, z pociągiem do tego, co dzieje się w danej chwili, co spontaniczne i bezpośrednie". [...]
"W moich opowiadaniach – stwierdza autor »Darungi« – znajdują się często wątki silnie fantastyczne lub podobne do snów. Traktuję to jako swego rodzaju skuteczną technikę skrótową, sposób zaskoczenia rzeczywistości z boku, przez obejście. Nie jako ucieczkę od rzeczywistości, lecz jako specyficzny środek, aby się do niej zbliżyć, otwarcie nowych kątów widzenia. Niektóre z moich opowiadań robią może wrażenie zbyt pesymistycznych lub opartych głównie na zasadzie negacji. Jest to jednak dla mnie nieuniknione odzwierciedlenie stosunków, w jakich żyję, wystawiony na przeciwieństwa kapitalizmu i jego nieprzerwane naciski i sugestie, zmierzające do ogłupiającej komercjalizacji i nadkonsumpcji. [...] Wszystko popycha mnie do protestu, do rewolty przeciw własnemu otoczeniu..."
Zygmunt Łanowski, Posłowie
[Wydawnictwo Poznańskie, 1966]