Jest to zbiór wspomnień z dzieciństwa autora, spisanych przez Krystynę Uniechowską. Opowieść narratora rozpoczyna się w 1939 roku, a kończy w 1945. Młody Franciszek Starowieyski jest zmuszony, wraz z rodzeństwem i matką, przeprowadzić się do majątku dziadków z powodu rozpoczęcia działań wojennych. W książce zawartych jest wiele opisów rzadko obecnie spotykanych zwyczajów i tradycji, tworzących niesamowitą atmosferę minionych czasów, takich jak swoista świętość wspólnych obiadów, na które domownicy schodzili się zawsze punktualnie po dźwięku drugiego gongu.