Archiwum fotograficzne Wojciecha Manna kryje niezliczoną liczbę zabawnych i wzruszających opowieści. Autor zabiera swoich czytelników w niezwykłą podróż w czasie i przestrzeni. Wraz z nim bryczką zaprzężoną w owczarka podhalańskiego przemierzamy drogę od Tatr do Bałtyku, uczymy się „na sucho” pływać w Wiśle i odpowiednio zachowywać na londyńskim przyjęciu u wujka - profesora. Autor zwierza się ze swoich motoryzacyjnych marzeń, pokazuje się w niebanalnych fryzurach i stylizacjach, opowiada o rodzinnych wakacjach nad Bałtykiem i pierwszym samodzielnym wyjeździe „na Zachód”. Udziela wskazówek niezbędnych każdemu podróżnikowi, dzieli się swoimi doświadczeniami fotografa-amatora. Zdjęcia - od najstarszych zachowanych w albumach, aż po te zupełnie współczesne – układają się w autobiografię pełną barwnych postaci, trzymających w napięciu perypetii i pełnych humoru anegdot.