Czym jest filozofia jako hermeneutyka? Bez względu na to, czy hermeneutykę określi się jako "chorobę filozofii", czy też jako "aktualną formę sceptycyzmu" (O. Marquard), "wyraz nadziei, że puste miejsce pozostałe w kulturze po epistemologii nie będzie już zapełnione" (R. Rorty), "teorię rozumienia i wykładania tekstów" (H. Ineichen), "namysł nad ostatecznymi warunkami podmiotowymi i przedmiotowymi poznania" (A. Bronk), faktem jest, iż stała się ona podstawowym zjawiskiem filozofii i kultury współczesnej. Nie jest więc zjawiskiem peryferyjnym, lecz pojawia się w centrum problematyki filozoficznej, tak epistemologii, jak i teorii bytu, antropologii, filozofii kultury. I ona właśnie określa sytuację filozofii naszych czasów, sytuując się między fundamentalizmem a perspektywizmem. Sytuację tę wyznacza, z jednej strony, ciągłe podejmowanie prób kontynuacji tradycyjnego myślenia, w którym filozofia była "poszukiwaniem i wskazywaniem ostatecznych rozwiązań", z drugiej właśnie perspektywizm, przejawiający się jako pluralizacja rozumu (racjonalizmu), dyskwalifikacja idei poszukiwania pewności i samego doświadczenia. Pierwsza tendencja zmierza do wskazania trwałego fundamentu samej filozofii, a przez to poznania, kultury, utwierdzając człowieka w przekonaniu o istnieniu i odkryciu nienaruszalnych norm, wartości, zasad organizujących obecność człowieka w świecie. Chce się tu "zamknąć", zakończyć filozofię, pozostać nadal w kategoriach przestrzeni i nie dostrzegać czasu. Inaczej jest z tendencją drugą (perspektywizmem). Jest ona formą rozbicia fundamentów, niszczeniem jedności na rzecz wielości, stawianiem na pluralizm, wielość prawd, chaos i odrzucenie sensu. Próbuje się tu wskazywać, że nasze życie potrzebuje jedynie solidarności z innymi i lojalności wobec uznanej kultury. Filozofia jest tu tylko zbiorem dyskursów.