„Jurij Łotman powiedział: filologia jest moralna, ponieważ uczy nas nie ulegać pokusie łatwych dróg myślowych. Dodałbym: moralna w filologii jest nie tylko jej droga, ale i cel. Filologia oducza człowieka od duchowego egocentryzmu. (Możliwe, że wszystkie rodzaje sztuki wpajają człowiekowi poczucie własnej wartości, a wszystkie nauki – pokorę). Każda kultura buduje swoją teraźniejszość z cegieł przeszłości, każda epoka ma skłonność do myślenia, że przeszłość troszczyła się tylko o to, by dla niej właśnie przygotować te cegły. Budowle tego rodzaju często rozpadają się: stare cegły wytrzymują nie każde nowe zastosowanie. Filologia na takiej budowie pełni funkcję kontrolera jakości sprawdzającego właściwe wykorzystywanie materiałów. Filologia bada egocentryzmy obcych kultur i to każe jej nie poddawać się własnemu egocentryzmowi, myśleć nie o tym, że kultury przeszłości powstawały jak gdyby dla nas, a o tym, jak sami powinniśmy budować nową kulturę”.– Michaił Gasparow