W czasie gdy legioniści zmagali się ze sobą na całej linii frontu, z lewego skrzydła ruszyła do ataku jazda Pompejusza. Zmasowana szarża dość szybko przełamała opór kawalerzystów Cezara, którzy początkowo wolno, a później coraz szybciej zaczęli cofać się, odsłaniając prawe skrzydło swej armii. Pełni euforii kawalerzyści runęli do przodu, pragnąc zgodnie z rozkazem wyjść na tyły walczącego tu legionu X...