Zabawna książeczka, naprawdę. Podzielona jest na dwie części, z czego pierwsza, to przegadany wykładzik, na temat tego, czym się charakteryzuje dialektyka, erystyka, sofizmaty, logika i ile w nich się kładzie nacisku na poznanie prawdy obiektywnej. Ciekawe, ale chyba lepiej by było przyswajalne bez tego wodolejstwa. Druga część to rdzeń tej książki- 38 sposobów na uzyskanie przewagi w toczonym sporze. Od doprowadzania adwersarza do złości, przez podpieranie się autorytetami i wpływaniem na audytorium, aż po wycieczki osobiste.
Autor prochu nie odkrywa, bo wszystkich tych sztuczek każdy z nas używa- on je tylko nazywa i krótko charakteryzuje. Język w jakim została napisana, jest niewątpliwie bogaty, ale główną przeszkodą w płynnym czytaniu, stają się obcojęzyczne wtręty (najczęściej łacina), przez co czytelnik jest zmuszony przy każdej stronie zerkać do przypisów. Świetna pozycja, jeśli kogoś w dyskusji nie interesuje dociekanie prawdy, tylko postawienie na swoim "wszelkimi dozwolonymi lub niedozwolonymi środkami".