Ernesto Verde. Ostateczna rozgrywka

Ernesto Verde - upadłe diabły #3 - Paulina Nowaczyk

Ernesto Verde po przylocie do Stanów, prowadzi swoje interesy. Nieoczekiwany bieg wydarzeń sprawia, że chce zdobyć kobietę, jak się okazuje narzeczona swojego nowego wspólnika.

Czy twardziel który nigdy nie wchodzi w związku, zmieni się pod wpływem kobiety? Czy wspólne interesy z Chuckiem mogą mieć rację bytu, zwłaszcza w sytuacji kiedy Ernesto chce zdobyć jego kobietę ?


Zakończenie serii upadłych diabłów uważam za zbyt szybkie, niedopracowane i niestety nie tak ciekawe jak historię Paco czy Kima. Niestety, może wymagałam zbyt wiele, może chciałam by Ernesto był tym twardym,nieobliczalnym i niedosteonym na miłość. Nie wiem, aczkolwiek zawiodłam się. Jedyne co to mogę pogratulować autorce tego, że jej warsztat i tym samym pióro oraz styl zostały bardziej dopracowane, niżeli w poprzednich częściach. Ale no niestety, chciałam czegoś więcej, a końcówka zdecydowanie zbyt szybka, jak by "skoczę to " jak by bez pomysłu, trochę na siłę. Szkoda, naprawdę szkoda, bo w tej części widziałam większy potencjał, liczyłam że autorka jednak bardziej nas zaskoczy, niestety Ernesto nie był taki zły jak miał być. Jestem tylko czytelnikiem, a książka ma wywierać emocje , pozytywne jak i negatywne, a to dobrze. Niestety ta część nie zostanie długo w mojej pamięci jak np historia Kima. Szkoda. Niemniej, gratuluję autorce całej serii i z czekam na kolejne porywające historie.


Współpraca - Paulina N...

Historia tym razem Ernesta. Który wyjeżdża do Stanów, a tam wpada przypadkowo na kobietę która nie chce wyjść mu z głowy. Tym bardziej gdy dowiaduje się ze to przyszła narzeczona jego wspólnika.

Faith to kobieta która ma poukładane życie i plany na przyszłość. Od zawsze wiedziała że jej mężem będzie Chuck. Ale gdy na choryzoncie zjawi się czarujący Hiszpan. To życie dziewczyny całkowicie się odmieni i zacznie się niebezpieczna gra.

Uwielbiam upadłych diabłów i ich historie, a tym razem rozpadłam się na milion kawałków. Mamy po jednej stronie narzeczonego tego poprawnego i nudnego, a po drugiej kochanka który daje nam pożądanie i emocje. Bohaterka jest jedna więc dzieje się wiele. Romans, niebezpieczna umowa i walka pomiędzy uczuciami. Pojawia się Paco więc dla każdej jego miłośniczki to wielki plus. Ernesta sama pokochałam należy on do mężczyzn którzy jak kochają to na zabój. A bohaterkę doskonale rozumiem i z przyjemnością czytałam tą historię. Lekka i przyjemna fabuła ale również niebezpieczna i wzruszająca. Autorka nie zapomniała o emocjach i są one doskonale opisane i towarzyszyły mi przez cały czas czytania książki. Czułam radość, strach, smutek oraz złość. A ja cenie sobie emocje w książkach. Mamy tutaj piękną prawdziwą miłość która musi przejść wiele by zakończenie było happy endem. Moim zdaniem to najlepszy tom serii upadłe diabły i zdecydowanie na długo zapamiętam tą historię.