Zaczyna się źle. Wanda studiuje w Krakowie polonistykę, ale rozstaje się z narzeczonym, traci pracę i dochodzi do wniosku, że jej życie zmierza w złym kierunku. Czy szaleństwem byłoby w tej chwili rzucić wszystko, zaszczyć się gdzieś w górach, żeby uporządkować sprawy i dokończyć pracę magisterską? Andrzej wykłada literaturę w Warszawie. Jednak w jego spokojne życie wdziera się niespodziewanie śmierć żony. Pod wpływem impulsu wyjeżdża nad morze, gdzie poznaje pewnego rybaka – który udzieli mu być może najważniejszej lekcji w życiu. Choć bohaterów dzielą kilometry, pewien list sprawia, że ich losy splatają się w fantazyjną mozaikę. Czy to przypadek, czy tylko życie oferuje jeszcze jedną szansę? Ence pence, w której ręce? W każdej coś jest. Trzeba tylko uwierzyć i dobrze wybrać…