“Przesłuchania wymagają pewnego dystansu, należy dać do zrozumienia przesłuchiwanemu, że jest w gorszej sytuacji. Kiedy policjant wstaje, chodzi swobodnie po pomieszczeniu i patrzy z góry na podejrzanego, który ma ograniczone ruchy, bo siedzi na krześle, zapewnia to przesłuchiwanemu psychologiczną przewagę.”