Opinia na temat książki Efekt pandy

„- Wzięłam koc, książkę i laptopa - przerwała jej chłodno synowa - i stanowczo domagam się, żeby się przez ten tydzień ode mnie się odchromolić. Oraz dostępu do baru się domagam - dodała po namyśle. - Albo chociaż gorącej czekolady. ”
Żądania Tereski są dla mnie idealnym obrazem odpoczynku. Nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba :) Jednak Teresce nie dano w spokoju się zrelaksować i babski wyjazd do SPA, z matką, teściową, córką i oczywiście psem, zmienia się w śledztwo pełną parą. A wszystko przez sąsiada buraka zza ściany, który chyba zabił żonę! Tereska mimo że broni się przed tym śledztwem jak może, jest bezsilna, gdy teściowa i córka nie odpuszczają. W końcu do nich dołącza,bo wszystko jest lepsze od siedzenia z matką wariatką, a na dodatek ktoś musi przecież pełnić rolę głosu rozsądku! Pełna pomyłek komedia kryminalna z uroczym zimowym widokiem na góry. Sporo relaksu, dochodzenie i pełne zrozumienie podlane odpowiednią ilością wina.
Znakomita książka na oderwanie się od codzienności, która gwarantuje dużą dawkę śmiechu!