„Klub Mało Używanych Dziewic” to – wbrew prowokującej nazwie – coś niemal tak niewinnego jak drużyna harcerska. Matki założycielki to interesujące kobiety, których celem nie jest złapanie wreszcie chłopa (nie da się ukryć, lata lecą), lecz – w pewnym sensie – poprawianie rzeczywistości. Dziewic, do boju! to kontynuacja losów bohaterek powieści "Klub mało używanych dziewic". Alina otrzymuje propozycję nowej pracy, Agnieszka ma w swojej coraz większe problemy, Marcelina pogrąża się w depresji, a Michalina planuje ślub.