Przedstawiona historia to prawdziwe doświadczenia młodego człowieka, który wstąpił do wojska z nadzieją, że odmieni swoje życie.
To nie jest treść dla wrażliwych czytelników, występują w niej wulgaryzmy i szczegółowo opisane sytuacje, które nie koniecznie wywołują śmiech. Niektórzy odnajdą w tej opowieści wątki przypominające ich własne wspomnienia z wojska.
Wiele lat temu, gdy zasadnicza służba wojskowa była obowiązkowa, wytworzył się nieoficjalny system zasad i zachowań, który przekazywano i pielęgnowano z poboru na pobór. Trzymasz w rękach przestrogę dla młodego pokolenia, by nigdy więcej nie wystąpiło takie zjawisko jak fala w wojsku.
Książka jeśli trafi w niepowołane ręce, może być potraktowana jako instrukcja gnębienia i prześladowania słabszych w imię wyimaginowanego poczucia wyższości i starszeństwa w zhierarchizowanej grupie. Intencją autora było jednak spojrzenie z dystansu na zjawisko, które słusznie odeszło już w przeszłość.
To nie jest treść dla wrażliwych czytelników, występują w niej wulgaryzmy i szczegółowo opisane sytuacje, które nie koniecznie wywołują śmiech. Niektórzy odnajdą w tej opowieści wątki przypominające ich własne wspomnienia z wojska.
Wiele lat temu, gdy zasadnicza służba wojskowa była obowiązkowa, wytworzył się nieoficjalny system zasad i zachowań, który przekazywano i pielęgnowano z poboru na pobór. Trzymasz w rękach przestrogę dla młodego pokolenia, by nigdy więcej nie wystąpiło takie zjawisko jak fala w wojsku.
Książka jeśli trafi w niepowołane ręce, może być potraktowana jako instrukcja gnębienia i prześladowania słabszych w imię wyimaginowanego poczucia wyższości i starszeństwa w zhierarchizowanej grupie. Intencją autora było jednak spojrzenie z dystansu na zjawisko, które słusznie odeszło już w przeszłość.