W istocie rzeczy to właśnie dzieci mówią nam, kim tak naprawdę jesteśmy. Ich siła i bezbronność, spontaniczne zdumienie, zachwyt i frustracja, upór i złość, pozwalają nam na nowo odkryć własne, głęboko skrywane emocje. Dzieci pomagają nam odnaleźć samych siebie i na własny użytek określić wiele ważnych spraw. Robią to za pomocą zabawnego powiedzonka lub prostego, choć rozbrająjąco trafnego pytania, w rodzaju: "Do czego są rodzice?", "Dlaczego nie mogę kłamać" albo "Czy ty jesteś dobrym człowiekiem?". Dzieci nieustannie wytrącają nas z równowagi bezpośredniością swych pytań, naturalnością pomysłów i niestałością emocji. Ich oczy zdradzają uśmiech i błysk zrozumienia, choć my sami wolimy często ukrywać te odruchy.