Opinia na temat książki Dwie lewe ręce

@anna.szmelak @anna.szmelak · 2022-01-12 10:17:55
Przeczytane
Nowy Rok kończyłam i zaczynałam z Matyldą Rudnicką. Przeczytałam wszystkie książki z serii i szczerze polecam ją wszystkim wielbicielom komedii kryminalnych.

Jak w poprzednich tomach, tak i teraz bawiłam się znakomicie. Bibliotekarka, a następnie Pani detektyw skradła moje serce i czasem się zastanawiam… może by tak wszystko rzucić i zostać Matyldą!
Tyle wspaniałych przygód mnie omija siedząc za biurkiem, a kto wie, może i moja była (obecna) szefowa dałaby mi jakieś zlecenie?

A teraz w skrócie kilka zdań o samej historii, Matylda Dominiczak postanawia założyć swoją własną działalność, odchodzi z biura detektywistycznego Salomei i o dziwo to właśnie ona staje się jej pierwszą Klientką. Jakby kłopotów było mało to mąż Matyldy (który żyje w innym świecie i od pierwszego tomu podziwiam Matyldę za jej cierpliwość) rozpoczyna remont.
Pierwsze zlecenie wydaje się niezbyt skomplikowane, Solomea chce się rozwieźć i potrzebuje znaleźć jakieś obciążające materiały na swojego męża. Wszystko niby proste, ale komu warto zaufać i czy aby napewno Solomea mówi prawdę? Matylda wyjeżdża do Cichej Wólki i rozpoczyna śledztwo! Niespodziewanie dowiaduje się, że nie tylko ona jest zainteresowana tym mężczyzną.

Książkę czyta się jednym tchem i chętnie sięga się po kolejne części! Ja uwielbiam i polecam, dawka dobrego humoru zwłaszcza w takie szare dni, to zbawienie.
Ocena:
Data przeczytania: 2022-01-08
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Dwie lewe ręce
Dwie lewe ręce
Olga Rudnicka
7.3/10
Cykl: Detektyw Matylda na tropie, tom 5

Matylda ma dość pracy u Salomei Gwint. Odchodzi z agencji i rozpoczyna działalność na własny rachunek. Pierwsze zlecenie wydaje się proste. Ma odnaleźć eksmęża klientki. Nie byłoby w tym nic niezwyk...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jak mam ochotę na lekka rozrywkę i terapie śmiechem to sięgam po książkę Pani Olgi Rudnickiej. Nieustannie i cały czas tok myślowy i wypowiedzi detektyw Matyldy Dominiczak bawią mnie chwilami do łez....

Matylda ma dość pracy u Salomei Gwint. Odchodzi z agencji i rozpoczyna działalność na własny rachunek. Pierwsze zlecenie wydaje się proste. Ma odnaleźć eksmęża klientki.Kolejny tom przygód detektyw D...

To kolejna już część o przygodach Matyldy Dominiczak, byłej bibliotekarki, która zaczyna działalność detektywistyczną na własny rachunek.

Jedenaście dni z życia i pracy detektyw Matyldy Dominiczak, która jest już na swoim. Odeszła z agencji i prowadzi własne biuro (może to trochę zbyt szumnie nazwane). Dostała za to zlecenie od swoj...

ME
@menia71
© 2007 - 2024 nakanapie.pl