Choć od wojny minęło już wiele lat, mała Tora mieszkająca w rybackiej wiosce na Lofotach wiedziała, że jest tej wojny jakąś cząstką. Kiedyś, dawno temu, jej mamie obcięli włosy i zgolili głowę do samej skóry. Tora słyszała o tym z wielu ust i w różnych wersjach. Najbardziej wierzyła w historię, że stało się tak, bo ona, Tora, urodziła się w czasie wojny. A jej ojciec był Niemcem.
Każdy kraj ma w swojej historii strony z ciemnymi kartami, o których wszyscy woleliby zapomnieć albo udać, że to się nie wydarzyło. W Norwegii przez wiele lat wstydliwą i przemilczaną sprawą były dramatyczne losy takich dzieci jak Tora, główna bohaterka powieści Wassmo. Po kilku ciężkich latach okupacji istniało wiele nienawiści i rozgoryczenia. I za to wszystko ktoś przecież ponosił winę. Ktoś, kogo ludzie mogli dosięgnąć... Prześladowane i wytykane palcami, czujące się gorsze i winne, to właśnie matki ze „szwabskimi dziećmi” stały się kozłami ofiarnymi. Historie te zaczęły wychodzić na światło dzienne dopiero pod koniec lat 70. Czy komuś znany jest fakt, że członkini słynnej szwedzkiej grupy Abba, Annefrid Lyngstad (Frida) też była takim „wyklętym” dzieckiem? Jej życie dostarczyłoby materiału na niejedną książkę!