Wciąż jeszcze wierzymy, że podkowa przynosi szczęście, a głos sowy może zwiastować czyjąś śmierć. Nikt z nas jednak nie zakopuje już pod progiem siekiery ani nie przechowuje przez siedem lat pępowiny noworodka.Autorka , snując barwną opowieść, przypomina korzenie obyczajów rodzinnych.