Macie swoją ulubioną książkę / serię spod pióra Martyny Keller ? Moje serducho zdecydowanie skradła seria Lies. I zarazem je złamała. Teraz niecierpliwie czekam na kontynuację “Love Me, My Dear”, która też mnie zachwyciła. I z zaciekawieniem sięgnęłam po “Dni upragnionych powrotów”. Taka jaśniutka okładka, myślałam, że zapowiada nieco wese... Recenzja książki Dni upragnionych powrotów
"Jestem w końcu kłamczuchą, a kłamczuchy nie dbają o nikogo, kogo oszukują". Martyna Keller czyli tak naprawdę jedna z kilku polskich autorek po, których książki sięgamy najchętniej a wręcz możemy brać je w ciemno i wiemy, że nigdy się nie zawiedziemy <3 czy tak było i tym razem? 🤔 "Dni upragnionych powrotów" to kolejna znakomita powieś... Recenzja książki Dni upragnionych powrotów