Dla siebie stworzeni

Johanna Lindsey

Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie

Opis

Romans obyczajowy. Piękna Julia, zaręczona w dzieciństwie przez rodziców, znajduje wreszcie sposób, jak uwolnić się od znienawidzonego narzeczonego, nie stracić majątku i znaleźć tego jedynego, którego naprawdę pokocha. Na wspaniałym balu maskowym poznaje fascynującego mężczyznę, z którym chciałaby spędzić życie i mieć wymarzone dzieci. Julia nie wie, że oto stoi przed nią jej największy wróg... Wielka miłość, wykwintne przyjęcia, egzotyczne rejsy, mnóstwo zwrotów akcji i dialogów.

Data wydania: 2011-07-20

ISBN: 978-83-247-2231-0, 9788324722310

Wydawnictwo: Świat Książki

Cykl: Rodzina Malory, tom 10

Seria: Love & Story

Kategoria: Romans historyczny

Stron: 352

Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Johanna Lindsey

Urodzona 10 marca 1952 roku

Johanna Lindsey, z domu Helen Johanna Howard (ur. 10 marca 1952 w Niemczech ), jest jedną z najpopularniejszych pisarek historycznych romansów na całym świecie. Wszystkie jej książki znalazły się w New York Times na liście bestsellerów. Jej ojciec De...

Pozostałe książki:

Wszystkie książki Johanna Lindsey

Recenzje

Książka Dla siebie stworzeni nie ma jeszcze recenzji. Znasz ją? Może napiszesz kilka słów dla innych Kanapowiczów?

️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Blair

2012-07-18

Przeczytane Staroangielskie romanse

Jedna z lepszych książek tej autorki. Najbardziej lubię czytać o rodzinie Mallorych, a ta powieść, choć opowiada tylko o ich znajomych to całkowicie mnie pochłonęła. Oczywiście pojawił się James Mallory, który rozbrajał mnie swoimi komentarzami i zachowaniami, nadając tej książce nieco humorystyczne zabarwienie. Opis nienawiści przeradzającej się w miłość jest doskonały, a w połączeniu z wybuchowymi charakterami postaci, książka stała się idealna.

| link |

Cytaty z książki

“To boli kochać kogoś i wiedzieć, że się go nie może mieć.”

“Gdy się za czymś bardzo tęskni i wreszcie ma się to w zasięgu ręki, można wpaść w euforię, ale to mija, gdy znów się zderzymy z twardą rzeczywistością.”