Wow wow wow...
To miał być skok stulecia, Raphaël, Will, Fred, Christe napadają na sklep jubilerski, kradną biżuterię o wartości 30 milionów euro, wychodzą i znikają stając się bogaczami w kilka chwil... niestety nie wszystko poszło zgodnie z planem i zmuszeni są ratować życie Willa szukając tym samym schronienia u Pani weterynarz, która zostaje zmuszona by ratować mężczyznę.
Plan od nowa wydaje się być idealny, ale miejsce, które miało być schronieniem okaże się największym koszmarem o jakim nie śnili w najgorszych koszmarach.
Brak mi słów, gdyby nie brak czasu to zapewne pochłonęłabym tę książkę w jedną noc, jak już zaczniecie ją czytać to przepadniecie na dobrych kilka godzin.
Tutaj nie ma czasu na nudę, tutaj akcja pędzi z prędkością pendolino i nie ma chwili na postój.
Niesamowicie dobrze napisana książka, trzymająca w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, a zakończenie ? no cóż, mnie rozłożyło na łopatki ....
Serdecznie polecam czytelnikom o mocnych nerwach.