Cytaty z książki "Czynownik. Opowieści"

Do książki zostały dodane 19 cytatów przez:

@maciejek7 @maciejek7 (19)
Dodaj nowy cytat
Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze, uważał Zaleski i takich motywów szukał w swojej pracy.
Konie ruszyły ostro i już po chwili porucznik mógł sobie przypomnieć zapiski z podróży Bolesława Prusa o byciu "wstrząsanym jak butelka, kopanym jak syn marnotrawny i ubijanym jak kapusta". A przecież Trakt Bielański był porządnie ubity i warszawski bruk na głównych ulicach równy. Jednak z ulga wysiadł po godzinie przy Czerwonej Karczmie.
Nagle poczuł na sobie czujne spojrzenie. W głębi podwórza stał ogromny, barczysty chłop. Jego gęba nie wskazywała na ciepłe uczucia dla ludzkości.
Gotowym groszem pogardzić to głupota. Zaś tutejsi to prości ludzie, wojsko by ich w kaszy zjadło.
Policjanci zamieszani byli w wiele interesów ciemniejszych niż handel armijnymi skórami. Paserstwo. Krycie złodziei. Haracze od wesołych domków, właścicieli sklepów i kamienic, nawet zmuszanie do nierządu.
Na murze, w samym rogu, od posesji po stronie Pańskiej siedział wielki kot w kolorze mlecznej kawy. Potężny. To on wpatrywał się w kapitana fioletowymi oczami. Andrzej widywał takie koty na Wschodzie, ponoć przywożono je aż z Syjamu, ale ten był ze dwa razy większy i puchaty niczym żbik.
Poranna mgła podniosła się nieco i na łące przy drodze, wśród białych od szadzi traw Andrzej ujrzał dwa wysokie kształty. Ki diabeł? Kształty poruszyły się zwiewnie, jeden rozłożył pelerynę i głucho zatrąbił. Żurawie. Taniec godowy. No tak, natura ma swoje prawa. Śmierć nie przerywa kręgu życia.
Takiś pan Polak jak mój Burek wyżeł.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl