Pytania o wolność prowokuje zarówno ocena roli historii i jej praw, jej działania „dla życia”, jak i diagnoza stopnia uwikłania w opresyjny porządek społeczny, instytucjonalny, w sieć władzy, w przestrzenie dyskursów funkcjonujących w życiu społecznym. Odpowiedzi na te pytania, wpisane w „literaturę krytyczną”, bynajmniej nie okazują się optymistyczne. Każą zadać – za Hannah Arendt – pytanie kolejne: czy wolna wola nie jest „tylko iluzją, fantomem zrodzonym przez naszą świadomość, rodzajem złudzenia, które należy do samej struktury świadomości”? A może – jak sądzili Hobbes i Schopenhauer – nie należy zaprzeczać „istnieniu woli, a jedynie temu, że jest ona wolna”?