Jeśli to prawda, że każde dzieło z przeszłości tylko w określonych momentach swojej historii może być odczytane w całości, to – jak się zdaje – dla Listów świętego Pawła czas nadszedł właśnie teraz. Giorgio Agamben przywraca im ich mesjanistyczne znaczenie, które na nowo kształtuje perspektywę liczącej już dwa tysiące lat tradycji interpretacyjnej: w tym ujęciu święty Paweł nie był założycielem religii uniwersalnej, nie zapowiadał nowej tożsamości i nowego powołania, przywoływał natomiast każdą tożsamość i każde powołanie; nie zniósł starego prawa, lecz otworzył je na nowe zastosowanie – takie, które mieści się poza wszelkim prawem. Od nowiny świętego Pawła do tez Waltera Benjamina o historii (które niekiedy zawierają niezwykłe z tej nowiny zapożyczenia), zamiana przeszłości i przyszłości, wspomnień i nadziei buduje jądro mesjanizmu. Czas mesjanistyczny to czas obecny – jako odcinek czasu świeckiego, usytuowany między zmartwychwstaniem Jezusa a apokaliptycznym końcem, konstruuje się on w doświadczeniu współczesności. Książka Agambena trzyma się mesjanistycznego wzoru „zawrotnej rekapitulacji”: egzegetyczna wiedza o Biblii przechodzi w iluminacje filozofa, który – wychodząc od Schmitta, Kafki i Scholema – bada teksty świętego Pawła i znajduje w nich pojęciowe korzenie heglowskiej dialektyki.