Kilka perspektyw i jedna historia, która tak naprawdę jest za każdym razem inna
Jeśli ktoś z Was czytał "Cudownego chłopaka" to na pewno zna Augusta Pullmana — rezolutnego i niezwykle inteligentnego chłopca. Dziesięciolatek jest jednak trochę inny od swoich rówieśników — w wyniku genetycznej mutacji ma zdeformowaną twarz, przez co musi się mierzyć z różnymi trudnościami i nie akceptacją ze strony dzieci. Do szkoły przychodzi w piątej klasie i ładnie mówiąc wywraca do góry nogami życie uczniów z prywatnej szkoły Beechera. Autorka już na wstępie pisze, że książka nie jest kontynuacją losów Auggiego. Jak mówi sam tytuł, lektura opisuje trzy cudowne i bardzo różne od siebie historie dzieciaków, które z jakichś względów były związane z Augustem.
Julian to chłopiec, który od początku nie pałał sympatią do Auggiego i chociaż został wybrany przez pana Tushmana, by zaopiekować się nowym uczniem, postępował wręcz przeciwnie — wyśmiewał się z niego, zniechęcał kolegów do utrzymywania z nim kontaktów, a nawet posunął się dalej. Co jest przyczyną zachowania Juliana? Czy ktokolwiek, lub cokolwiek może na niego wpłynąć?
Christopher to przyjaciel Auggiego od najmłodszych lat. Kiedy mieszkali w jednym miejscu, ich rodziny bardzo się lubiły i często spotykały. Christopher był przyzwyczajony do wyglądu Augusta, a mimo to przyjaźń z chłopcem czasem przysparzała mu nieprzyjemności. Dlaczego jakiś czas po przeprowadzce ko...