Opinia na temat książki Co widziały wrony
Kupiona lata temu gdy młodość,chmurna i durna sprawiała,że wierzyłam,iż świat nie może być zły skoro ktoś posiada talent tak wielki,że potrafi pisać tak pięknie.
Teraz już wiem,że niezależnie od talentów i piękna zdarzają się rzeczy,które mrożą krew.Przynoszą smutek i zadumę ,radość i łzy i wiem,że to wszystko składa się na życie- po prostu.
Czasami jeszcze gdzieś się tli ten idealistyczny głos,który domaga się aby było pięknie,sprawiedliwie i bez kłamstw.Niestety ludzka natura nie jest wolna od wad i o tym też opowiada ta książka.
/o-367682/n/co-widzialy-wrony)
Dziewięcioletnia Madeleine, córka wojskowego, wraca z Niemiec do ojczystej Kanady, gdzie państwo McCarthy, przerzucani z miejsca na miejsce, organizują nowy dom. Rodzinne ciepło nie jest w stanie uchr...
Pozostałe opinie
Niestety nie zaszłam dalej jak do czterdziestej strony (za trzecim podejściem). Książka obszerna, napisana "ciężkim stylem" . Nie wciągnęła mnie.
Powieść niezwykle nużąca. Dość liczne opisy i retardacje do granic możliwości wydłużały akcję, jednocześnie opowieść była na tyle zajmująca, że musiałam poznać jej finał. "Co widziały wrony" to ciekaw...
Książka dla najwytrwalszych. Prawdę mówiąc to dopiero w drugiej połowie akcja nabiera szybkiego tempa. Najgorsze jest chyba pierwsze 100 stron gdzie nic się kompletnie nie dzieje. Ja jednak książkę sk...
wspaniale napisana książka, do której z chęcią bym wracała, gdyby nie była tak obszerna. ;)
@Shoo
