Co o mnie wiesz?

Książka pochłonięta przeze mnie w trzy godziny. Tak się wciągnęłam, że od razu chciałam wiedzieć jak zakończy się ta historia i co jest naprawdę, a co jest wymysłem wyobraźni.
Poznajemy tutaj Leah. Kobietę, która wyprowadza się z miasta i wraz z przyjaciółką Emmą przenoszą się do innej miejscowości. Tam obie kobiety mają zacząć wszystko od nowa i od nowa budować swoją przyszłość. Niestety Emma nagle znika. Znika, a może tak naprawdę nigdy nie istniała i jest wymysłem Leah? Mamy morderstwo, mamy pobicie, mamy mroczną przeszłość głównej bohaterki i mamy Emmę, której nikt nie potrafi zlokalizować. Nie ma po niej nic, żadnych dokumentów, paragonów, samochodu, świadków czy pewnej przeszłości.
Thriller psychologiczny, momentami naprawdę mroził krew w żyłach i sprawiał, że sami nie byliśmy niczego pewni. Uwielbiam takie intrygi! Tutaj nie jest krwawo, nie jest brutalnie. Jest za to główna bohaterka, której nikt nie wierzy i której każdy dookoła udowadnia, że Emma jest wymysłem jej wyobraźni. Ja do samego końca czekałam jak się wszystko zakończy i do ostatnich stron nie wiedziałam czy Emma istnieje naprawdę! Nie mogłam się od niego oderwać! Momentami lekko mi się tylko dłużył, ale to może dlatego, że jak najszybciej chciałam się dowiedzieć jak zakończy się ta historia. Powoli autorka odkrywa przed nami kolejne fakty i buduje napięcie. Fani kryminałów psychologicznych na pewno będą zadowoleni!