Kurcze, życie potrafi być naprawdę okrutne. Pozwólcie więc, że zacznę od cytatu:
,,Kolega opowiedział mi ostatnio dowcip, który pokazuje, jak funkcjonują mężczyźni. Mąż chwali się, że kupił żonie perły. Po chwili dodaje: Nie chciała i sam musiałem wypić. Jeśli nie znasz, dodam, że Perła to taki gatunek piwa."
I tyle jeśli chodzi o rozumienie się względem pragnień obu płci.
A pomijając ten fakt, może nie wspomnę jak bardzo przeżyłam tą książkę. Dokładnie rozumiałam co czuła bohaterka, kiedy obrażano ją ze względu na otyłość. Niestety ta trauma została jej nawet już w dorosłym życiu. Za każdym razem czuła, że ludzie ją obserwują i obmawiają. Dodatkowo wplątała się tutaj w małżeństwo z rozsądku, które nie spełniało niczyich oczekiwań. Bała się, że nie znajdzie kogoś, kto ją pokocha ze względu na swój wygląd. Dalej brnąc w farsę zwaną życiem wplątała w nie kochanka, którego darzy szczerym uczuciem, a który ją tylko wykorzystywał.
Znakomita powieść ukazująca nasze słabości i błędy, które poprzez nie popełniamy. Zapewniam, że każdy, kto ją przeczyta, zupełnie inaczej spojrzy na ludzi otyłych i pomyśli, że może nie z wyboru wyglądają tak a nie inaczej. Każdy chciałby być idealny, jednak taki ludzi na świecie nie ma. Mamy swoje wady i zalety i tylko od nas zależy, które z nich będą bardziej widoczne. Uwierzcie mi, że zdrada boli, a nawet, kiedy doznajemy wybaczenia, to trudno o tym zapomnieć. W życiu można się dowartościować na wiele innych sposobów. Przelotne pr...