CIAŁO MAFII - sam tytuł książki jest już dwuznaczny a patrząc na okładkę można spodziewać się niesamowitej historii, gdzie jest mocny sex i gra pozorów.
Zdecydowanie romans jakiego jeszcze nie czytałam.
Autorka mnie nie zawiodła a jej lekkie i przyjemne pióro sprawiło, że historia mnie wciągnęła aż do ostatniej przeczytanej strony.
Zdecydowanym plusem jest to, że główna bohaterka nie jest idealna.
Zawarty został w książce problem otyłości i walki z nią. Zmagania głównej bohaterki, które niosą za sobą walkę i dużo bólu i cierpienia.
Anna Mordeczko jest zachwycona, gdy podczas imprezy w klubie poznaje Roberto, pół Polaka i pół Włocha. Dziewczyna wpatrzona jak w obrazek zrobiłaby dla niego wszystko. Roberto udając policjanta wykorzystuje Annę do swoich nielegalnych interesów, jednak z czasem, gdy bliżej ją poznaje coś zaczyna się w nim zmieniać.
Kim naprawdę jest Roberto? I o jakie nielegalne interesy chodzi?
Autorka przedstawiła świetnie wykreowaną postać Anny. Jej walka z kilogramami wiąże się przemianą. Z czasem przestaje być naiwna i pokazuje swój pazur.
Wplecione sceny erotyczne są gorące.
Fabuła ukazana naprzemiennie z punktu widzenia Anny i Roberto, przez co staje się jeszcze bardziej interesująca.
Jest to zupełnie inna historia mafijna, niż te które już czytałam.
Zakończenie daje szansę na kontynuację... Pozostaje tylko czekać.
...