„Poza kilkoma artykułami nie mieliśmy dotąd w polskim językoznawstwie dokładnej analizy gestów liturgicznych. Praca Beaty Drabik bardzo dobrze wypełnia tę lukę. [...] Autorka dogłębnie przybliża ów fenomen. Czyni to zarówno na poziomie świetnego, merytorycznego, kapitalnie zakotwiczonego w badaniach polskich i europejskich teoretycznego wykładu, jak i w precyzyjnie zaprojektowanych i wykonanych badaniach empirycznych. Opis wybranych jako pars pro toto gestów jest wszechstronny, dotyczy wszystkich aspektów ich działania, a więc wyznaczników semantycznych, pragmatycznych, komunikacyjnych oraz rytualnych, odnoszących się do sacrum i profanum. Na podkreślenie zasługuje erudycyjność wykładu, w pełni humanistycznego, łączącego badania językoznawcze, etnolingwistyczne, socjo- i psycholingwistyczne, filozoficzne, kulturoznawcze i teologiczne”.
Z recenzji prof. dr. hab. Kazimierza Ożoga
„W wielu przypadkach to właśnie nasze świeckie zrytualizowane zachowania komunikacyjne, mniej lub bardziej ceremonialne, stanowią podstawowy, główny (może nawet jedyny) wzorzec zachowań – postaw i gestów, jakie przyjmujemy wobec sacrum. W gruncie rzeczy jest to kolejne potwierdzenie istotnej roli najbardziej podstawowych i najbardziej ludzkich doświadczeń w kształtowaniu się stosunków bardziej skomplikowanych i bardziej odległych od tego, co bezpośrednio, bo w codzienności, jest dostępne naszemu poznaniu”.
Z Wprowadzenia
„Ta rozprawa powstała [… ] z przekonania, że symbole – postawy i gesty symboliczne człowieka, związane zarówno ze sferą profanum, jak i sacrum – są czymś niepowtarzalnym i ważnym. Trzeba je badać, sprawdzać ich recepcję oraz aktualność. Nie są jedynie pustymi semantycznie elementami rytuału, ich funkcji nie da się sprowadzić do funkcji estetycznej ani nawet (bardzo ważnej) fatycznej funkcji budowania współuczestnictwa. One wpływają na naszą cielesność (i jednocześnie są przez nią kształtowane), a wraz z cielesnością i za jej pośrednictwem oddziałują także na nasze myślenie i działanie – już nie tylko symboliczne [… ]. I trzeba w tym widzieć chyba zarówno wartość, szansę, jak i – w niektórych przypadkach – zagrożenie”.
Z Podsumowania