Cornelius, którego Sigmund uratował z pożaru, okazuje się być dzieckiem nad wyraz mądrym. Elen i Sigmund postanawiają się nim zaopiekować i zabrać ze sobą do domu. Mimo, że chłopiec jest związany z Elen, na wieść o tym wpada w rozpacz i mówi, że jeśli pojedzie z nimi, stanie się coś strasznego.