Kryminał z czasów PRL, milicyjny. Akcja toczy się na terenie Polski i Holandii.
"Otarł chustką spoconą twarz, przygładził włosy i zaczął wchodzić na pierwsze piętro szerokimi, starannie utrzymanymi schodami. Pomyślał, że w tym kraju słynącym z wiatraków i tulipanów wszystko błyszczy i lśni jak meble, z których zdjęto z okazji święta pokrowce. Pchnął drzwi opatrzone tabliczką „Biuro Radcy Handlowego PRL w Hadze”. Za nimi miękki purpurowy chodnik wskazywał kierunek do pomieszczeń biurowych. W przestronnym pokoju o oknach wychodzących na ocieniony platanem dziedziniec siedziało przy biurkach dwóch mężczyzn i rudowłosa, pochylona nad portablem, kobieta..."
"Otarł chustką spoconą twarz, przygładził włosy i zaczął wchodzić na pierwsze piętro szerokimi, starannie utrzymanymi schodami. Pomyślał, że w tym kraju słynącym z wiatraków i tulipanów wszystko błyszczy i lśni jak meble, z których zdjęto z okazji święta pokrowce. Pchnął drzwi opatrzone tabliczką „Biuro Radcy Handlowego PRL w Hadze”. Za nimi miękki purpurowy chodnik wskazywał kierunek do pomieszczeń biurowych. W przestronnym pokoju o oknach wychodzących na ocieniony platanem dziedziniec siedziało przy biurkach dwóch mężczyzn i rudowłosa, pochylona nad portablem, kobieta..."