Czy miłość po czterdziestce rządzi się innymi prawami? A może pewne schematy pozostają niezmienne bez względu na wiek? 💬
Bridget Jones powraca i – jak można się było spodziewać – nadal błądzi, szuka, wpada w tarapaty i rozśmiesza do łez.
„Bridget Jones. Szalejąc za facetem” Helen Fielding to kolejny rozdział w życiu najbardziej znanej singielki świata. Tym razem Bridget nie jest już tylko romantycznie zagubioną kobietą z notesem pełnym postanowień noworocznych. Jest matką dwójki dzieci, wdową, a jednocześnie kobietą, która wciąż pragnie miłości i bliskości. Tylko że świat się zmienił. Randki odbywają się przez aplikacje, wiadomości pisze się bez przecinków, a media społecznościowe narzucają nowy rodzaj presji. Czy Bridget odnajdzie się w tej rzeczywistości? Oczywiście, że nie – i całe szczęście!
Helen Fielding po raz kolejny serwuje nam historię pełną przezabawnych gaf, wewnętrznych monologów i absurdalnych sytuacji, które są znakiem rozpoznawczym serii. Sceny z randkami, desperackimi próbami ukrycia wieku oraz chaosem rodzicielskim są zarówno komiczne, jak i zaskakująco życiowe. Pod warstwą humoru kryje się jednak opowieść o dojrzewaniu, stracie i próbie odbudowania siebie po trudnych doświadczeniach.
Choć niektórzy mogą uznać, że Bridget nieco ugrzęzła w swoich starych schematach, nie sposób odmówić jej uroku i autentyczności. To bohaterka, która dorasta z czytelnika...