Są ludzie, którzy przyjmują rzeczywistość taka?, jaka jest. Przyjmują ja? i próbują sobie z nią jakoś poukładać stosunki. Są tez˙ ludzie, którzy nie zgadzają się na rzeczywistość taka?, jaka jest – buntują się wobec niej lub są na nią obrażeni. Próbują ja? zmienić na taka?, jaka ich zdaniem być powinna. I są tez˙ tacy ludzie, którzy przyjmują rzeczywistość taka?, jaka jest, pomimo że czują, że mogła lub powinna być inna. Czekaja?, aż cos´ się wydarzy i obróci świat, czekają, aż cos´ się ujawni, aż cos´ zostanie odnalezione. Zawsze należałem do tej trzeciej kategorii ludzi. Akceptowałem rzeczywistość i uczyłem się w niej żyć. Ale jednocześnie czułem się w niej obco, jakby była nieprawdziwa. Albo jakby była tylko preludium innej rzeczywistości, która może, choć nie musi się ujawnić. Czekałem więc, aż coś się wydarzy.
„Bogowie są ukryci” to powiastka filozoficzna, głęboko alegoryczna opowieść o grupie tajemniczych bóstw z ukrycia kierujących ludzką egzystencją. Bohater tej historii, zapoznając się bliżej z kolejnymi bogami, uczy się, jak im stawiać granice, stając się dzięki temu kompletnym i wyzwolonym człowiekiem.
„Bogowie są ukryci” to powiastka filozoficzna, głęboko alegoryczna opowieść o grupie tajemniczych bóstw z ukrycia kierujących ludzką egzystencją. Bohater tej historii, zapoznając się bliżej z kolejnymi bogami, uczy się, jak im stawiać granice, stając się dzięki temu kompletnym i wyzwolonym człowiekiem.