Naufragium feci, bene navigavi � Byłem rozbitkiem, ale podróż się udała. Ten antyczny, żeglarski aforyzm przekazuje życiową mądrość, opartą na paradoksie, która może się stać mottem każdego. Nasza codzienność przypomina bowiem rejs po wzburzonym morzu � miotają nami wichry słabości, chorób, niepowodzeń, nie mamy siły oprzeć się skłębionym falom egoizmu, agresji i niemocy, ale takie bolesne doświadczenia nie powinny pogrążyć nas w rozpaczy. Autor niniejszej książki w duchu wiary przedstawia nasze doczesne trudy, a nawet klęski jako błogosławieństwo, szansę na prawdziwą miłość oraz dotarcie na bezpieczny brzeg prawdy, dobra i piękna.