Gdy 22 czerwca 1941 roku Trzecia Rzesza zaatakowała Związek Radziecki, w żadnym kraju w Europie nie było takich przejawów radości, jak w Hiszpanii. Ambasada niemiecka w Madrycie została zasypana lawiną telegramów z gratulacjami, a w Barcelonie tysiące uradowanych mieszkańców wyległo na ulice, aby zamanifestować swoją radość przed konsulatem niemieckim. Francisco Franco propozycję utworzenia ochotniczej jednostki hiszpańskiej złożył Joachimowi von Ribbentropowi już tego samego dnia wieczorem.
Błękitna Dywizja (250. Dywizja Wehrmachtu) na Froncie Wschodnim zasłynęła niezwykłą walecznością, odwagą i nieustępliwością. Hiszpanie walczyli na północy Rosji, na Froncie Wołchowskim i Leningradzkim, gdzie stoczyli najsłynniejszy, najbardziej heroiczny i najkrwawszy bój pod Krasnym Borem z wielokrotnie silniejszym przeciwnikiem. Wódz Trzeciej Rzeszy, Adolf Hitler, tak opisywał wartość bojową Błękitnej Dywizji: "Hiszpanie [... ] nigdy nie oddają ani centymetra terenu. Nie można sobie wyobrazić ludzi bardziej walecznych od nich. Trudno ich zrozumieć, gdy szydzą ze śmierci. Nasi żołnierze są zadowoleni i bardziej zdeterminowani mając Hiszpanów za sąsiadów w walce".
"Błękitna Dywizja" to fascynująca historia Hiszpanów walczących po stronie Trzeciej Rzeszy.