W książce dostajemy garść informacji "... Autor lubi podniecać, zaskakiwać i oburzać".. Zabrzmiało zachęcająco, co nie. 😝
To moje pierwsze spotkanie z piórem autora i w sumie byłam ciekawa o co tyle szumu wokół poprzedniej, jak i tej książki. Eliza wiedzie nudne życie, a monotonna praca nie dostarcza jej żadnych wrażeń. Kiedy w biurze poznaje tajemniczego Marka, wszystko się zmienia. Marek okazuje się gwałtowny i dość brutalny, a Eliza uświadamia sobie, że właśnie tego jej brakowało. Mocnych wrażeń.
Powiem Wam, że to była dość dobra książka jak dla mnie, fanki romansów.
Fabuła była napakowana seksem przez duże "S". Ja od czasu do czasu lubię przeczytać erotyk. I ten nie był zły, fajny romans biurowy z dodatkiem mocnych wrażeń. Co do fabuły to dla mnie naprawdę ok, choć trochę na początku miałam wrażenie, że Eliza się gubi w swoich odczuciach, nie polubiłam jej, bo robiła wszystko pod dyktando obcego faceta, ale pomyślałam sobie, że jest desperatką, która lubi seks i jakoś poszło.. 😉
Książka jest podzielona na kilka części, i w sumie o tej pierwszej nie powiem nic, bo miałam ochotę książkę odłożyć, za to kolejne o wiele bardziej mi się spodobały i sprawiły, że książke przeczytałam do końca i naprawdę się wciągnęłam. Bardzo podobała mi się postać Filipa, intrygujący!
Co do wykonania, to styl autora podobał mi się, jest dużo dialogów, nie ma chwili na nudę, tylko dla mnie było w niej zbyt dużo wulgarności, miałam przesyt zbyt ostrych scen,...