Warto chyba na początek przywołać fakty o autorce książki, podane przez redaktorów publikacji: „Przed śmiercią zniszczyła swoje fotografie i przygotowała nekrolog do publikacji po pogrzebie: ‘Nie było mnie, byłam, nie ma mnie, nie dbam o to’”. Czy to wynik skromności, buty, rezygnacji, odwagi, mądrości, nihilizmu, …? Według mnie konsekwencja... Recenzja książki Biblia w ręku ateisty