Poruszająca, sprawna satyra na kwestie rasowe, a także opowieść o dorastającym Gunnarze Kaufmanie, współczesnym Afroamerykaninie, który nie jest ani trochę typowy. Literacka i uliczna, osobista i wszechstronna, wielokulturowa i wielopokoleniowa, żywiołowa, wciągająca i aktualna epopeja.
Pewnego dnia Gunnar dobitnie i bezpardonowo oznajmia, że nie jest siódmym synem siódmego syna siódmego syna. Co prawda chciałby nim być, ale do tego statusu brakuje mu sześciu braci i trzech wujków, a los, nie dając mu ich, odarł go bezlitośnie z mitologicznego dziedzictwa. I tak właśnie, w sposób niezapomniany, zaczyna się wyboista droga, którą Gunnar wyprawia się w wiek męski.
Pewnego dnia Gunnar dobitnie i bezpardonowo oznajmia, że nie jest siódmym synem siódmego syna siódmego syna. Co prawda chciałby nim być, ale do tego statusu brakuje mu sześciu braci i trzech wujków, a los, nie dając mu ich, odarł go bezlitośnie z mitologicznego dziedzictwa. I tak właśnie, w sposób niezapomniany, zaczyna się wyboista droga, którą Gunnar wyprawia się w wiek męski.