Opinia na temat książki Betrothal or Breakaway

„Betrothal or Breakaway” to już trzeci tom serii hokejowej Leah Brunner. Wypatrywałam tej części z utęsknieniem. Ta seria jest zdecydowanie warta przeczytania. .

Tym razem poznajemy historię Forda, a może raczej Remiego, czyli kapitana D. C. Eagles. Jego najlepsza przyjaciółka z dzieciństwa Amber znajduje się w poważnych opałach. Niestety, niedawno zostawił ją narzeczony, a powodem była ciąża Amber. Na dodatek czeka ją zabieg, który ma załatać dziurę w jej sercu. Ford proponuje jej małżeństwo, by skorzystała z jego ubezpieczenia. Czy taki układ może się udać?

Rzadko sięgam po książki z motywem sportowym w tle. Nie dlatego, że nie lubię, po prostu nie mam ku temu okazji. Chociaż mam wrażenie, że w tej serii temat ten staje się coraz bardziej marginalny. Autorka mocno skupia się na relacjach. I naprawdę świetnie jej to wychodzi. Jej książki są niezwykle lekkie oraz zabawne. Choć potrafi poruszyć również cięższe tematy, jak np. w przypadku tej powieści mamy na tapecie osobę z autyzmem. Ale nie jest to trudne w odbiorze. Książka nic nie traci na swojej lekkości. Za każdym razem mocno kibicuję głównym bohaterom, by pokonali swoje słabości oraz przeciwności, aby mogli cieszyć się swoim szczęściem. Tak było i w tym przypadku. Motyw friends to lovers może nie należy do moich ulubionych, ale w przypadku tej autorki nie ma to znaczenia, bo bawiłam się przy tej książce znakomicie. I coś czuję, że w przypadku tej serii pani Brunner nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.