Benio nie jest maluchem- od tygodnia chodzi do przedszkola. I powiem wam więcej, naprawdę mu się tam podoba! Odkrywa przedszkolny świat niezwykle dzielnie, chociaż to nie takie łatwe. Bo na przykład Kamil zapytał go kiedyś, dlaczego jego tata jeździ na wózku...
Szczęściarz jednak z tego Benia- szybko okazuje się, że ma tatę na medal! Co to właściwie znaczy i dlaczego każdy dzień może stać się przygodą?
Nowi koledzy i koleżanki, przeprowadzka, piękna rodzinna więź, a także mamine rady nieraz rafniejsze niż dziecięce lepiej-wiem.
Książka w przystępny i uroczy sposób przedstawia wyzwania i troski naszych milusińskich oraz podejmuje tematy trudne, ale jakże potrzebne.