Opinia na temat książki Before destiny teaches us to hurt

@Kantorek90 @Kantorek90 · 2024-07-30 09:45:50
Przeczytane
Współpraca reklamowa @editio.red i @wydawnictwo.beya

"Before destiny teaches us to hurt" to druga odsłona pierwszego tomu serii Destiny autorstwa Karoliny Szafrańskiej.

Chociaż pierwszy tom czytałam w styczniu, pamiętam, że byłam nim bardzo mile zaskoczona, dlatego bez wahania zgłosiłam się do zrecenzowania dalszych losów Destiny Joyce i Oscara Prestona. Byłam bardzo ciekawa, czy ich romans, który właściwie zaczął się dopiero pod koniec pierwszej części pierwszego tomu, miał w ogóle szansę się rozwinąć, zważywszy na to, jaką tajemnicę ukrywa Preston. Czy zatem dokończenie historii spełniło moje oczekiwania?

Na samym początku bardzo trudno było mi się wczuć w tę kontynuację, przez co przeczytanie pierwszych pięciu rozdziałów zajęło mi aż trzy dni... Zupełnie nie mogłam odnaleźć się w tej historii, więc porzuciłam ją na rzecz innej książki. Wróciłam do niej dopiero wczoraj i udało mi się ją doczytać do końca, ale jednak nadal uważam, iż podzielenie pierwszego tomu na dwie części nie było trafionym pomysłem. Przez ten zabieg umknęło mi kilka rzeczy i zanim powróciłam do lektury, musiałam przekartkować sobie poprzednią książkę.

Jeżeli miałabym ocenić tę część jako osobny tekst, z pewnością na uwagę zasługuje to, jak Oscar traktował Destiny w momentach, gdy potrzebowała od niego mentalnego wsparcia. Zdecydowanie stawał wtedy na wysokości zadania i dzięki temu znacznie zyskał w moich oczach, ponieważ nie zachowywał się wtedy jak rozkapryszony nastolatek, a tak, jak przystało na mężczyznę przed czterdziestką. Wszystkie te fragmenty, w których był wspierający i troskliwy były miłą odskocznią od licznych kłótni głównych bohaterów, których miałam wrażenie, było zdecydowanie więcej niż w poprzedniej części i w wielu przypadkach były zwyczajnie niepotrzebne. Nie miały już bowiem tego specyficznego ładunku emocjonalnego, co w pierwszej części, przez co nie były ekscytujące, a bardzo męczące.

W tej części zabrakło mi również tego, za co pierwotnie najbardziej polubiłam tę historię — specyficznego humor oraz tego, że główna bohaterka była niczym definicja chaosu. Właściwie dopiero sama końcówka sprawiła, że poczułam się tak, jak podczas pierwszego spotkania z twórczością autorki, bo to właśnie wtedy Destiny odzyskała swój charakter, który urzekł mnie poprzednim razem. Trochę późno, ale... w sumie lepiej późno niż wcale.

Czy sięgnę po kolejną część? Po początkowych rozdziałach byłam przekonana, że nie, ale epilog sprawił, że odzyskałam wiarę w tę publikację, więc z pewnością sięgnę po kolejny tom, aby przekonać się, co jeszcze wydarzy się w życiu Destiny Joyce i Oscara Prestona!
Ocena:
Data przeczytania: 2024-07-29
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Before destiny teaches us to hurt
Before destiny teaches us to hurt
Karolina Szafrańska
7.3/10
Cykl: Destiny (Szafrańska), tom 1.2

Od miłości do… kłamstwa? Chwila zapomnienia i kilka złamanych zasad zwykle nie zwiastują niczego dobrego, ale Destiny Joyce zupełnie się nie spodziewała, że mogą doprowadzić do katastrofy. Choć...

Komentarze

Pozostałe opinie

Destiny i Oscar się nienawidzą. Gdy ta dwójka się pocałowała, próbowali udawać, że to nic dla nich nie znaczyło. I tak od nienawiści do miłości zmienia się ich stosunek do siebie. Zakochana dziewczyn...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl