Sylwester Przybyło po raz kolejny zabiera nas w tajemniczą podróż do świata baśni. Tym razem przybliża przekazy ludowe przekazywane z ust do ust przez mieszkańców Izraela, Rosji, Japonii, Kanady, Luksemburga, Martyniki, Korei, Włoch, Niemiec, Kuby i Australii.
O tym, że po dniu nastaje noc, a po nocy dzień, przyjmujemy jako aksjomat, dysponujemy bowiem wiedzą na temat Ziemi, Słońca i ciał niebieskich. Jak to zjawisko tłumaczyli sobie nasi praprapraprzodkowie, dowiemy się z baśni, którą autor poznał w Izraelu. Ci natomiast, którzy nie potrafią zaprzyjaźnić się z komarami, powinni przeczytać baśń wywodzącą się z Rosji, natomiast wątpliwości dotyczące pojawienia się na Ziemi ptaków rozwieje baśń pochodząca z Kanady. Z kolei baśń mająca swoje źródło w Luksemburgu opowiada o najlepszym przyjacielu człowieka. Pies, bo o nim mowa, dawno, bardzo dawno temu mówił ludzkim głosem. Wyjaśnienie, dlaczego stracił tę umiejętność, również znajduje się w podaniach ludowych.
Te i inne klechdy domowe w sposób interesujący i jedyny w swoim rodzaju autor opisał plastycznym językiem w kolejnej części „Baśni świata”.