Przed Basią i Jankiem niezapomniany weekend. Rodzice wyjeżdżają, a nimi ma zająć się Stryj Grześ. Nie jest on jednak takim zwykłym wujkiem, jest poszukiwaczem przygód i dużo podróżuje po świecie. Zamiast spędzać czas w domowy zaciszu, zabiera dzieci na wycieczkę. Gdzie pojadą? Co zobaczą? Co znajdą?
Historia ciekawa, momentami zabawna, zdecydowanie wciągająca młodego czytelnika.
Tekst dość prosty, zrozumiały dla dziecka.
Okładka w książce twarda, solidna. Dzięki niej książka posłuży długi czas.
Ilustracje ładne, kolorowe. Przyciągają wzrok i zachęcają do poznania treści.
To kolejna książka z przygodami o sympatycznej Basi, jaką mam przyjemność recenzować. Moim zdaniem jest ciekawa, ładnie wydana i zdecydowanie warta dołączenia do domowej biblioteczki.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA