Dawno, dawno temu, w kabarecie zwanym "Spotkania z balladą" natknęłam się na dialog z panną Marysią (typową blondynką, choć brunetką). Brzmiał on następująco: - [M] - czytałam kiedyś w jednej książce... [Lesniczy] - Niemożliwe, panno Marysiu, pani coś czytała?? [M] - tak, Dania Kuchni Staropolskiej I ten dialog przypomniał mi się, kiedy sięgnęłam ... Recenzja książki Bałkańskie Zapiski Kuchenne. Książka 2