Gdzieś w polskich górach, daleko od szlaku stoi stara bacówka, z której można zejść do Miasta i Miasteczka. Na tym odludziu w rodzinnej kryjówce postanawia zamieszkać Mańka. Zostawia Duże Miasto, by odnaleźć siebie pośród przyrody, z dala od zgiełku świata. Aby dodać sobie otuchy w górskiej głuszy, nieustannie śpiewa ukochane polskie piosenki. Poznaje moc ziół i kwiatów, jak również trudy i piękno ucieczki.
Bacówka zgłębia problematykę słowiańskiego dziedzictwa – katolickie dogmaty, wpojone przez babcię ze strony ojca, walczą w bohaterce z wiedzą magiczną i odkrywanym nowym zmysłem, odziedziczonym w gałęzi zielarek uzdrowicielek. Mistycyzm różnych wyznań przeplata się z ezoteryczną wiedzą tajemną przechowywaną przez rodzinę matki. Mania znajduje w bacówce zeszyt z magicznymi opisami ziół, należący kiedyś do babci i jej tajemniczej siostry Ady.
Czy Mańka podoła mozołom samotnego życia minimalistki i weganki, którą musi się nagle stać? Co odkryje podczas gospodarzenia w pustelni zmarłej babci Marcji, jak pogodzi wiarę z czarami i czego nauczy się w bacówce? Czy wróci do mężczyzny, którego kocha? I przede wszystkim: co skłoniło ją do ucieczki z Dużego Miasta?