Opinia na temat książki Babel. Pocałunek śmierci

ES
@stachowicz.edyta90 · 2025-02-24 16:06:03
Nie uwierzysz! Tak wyglądało życie policjantek 100 lat temu! Recenzja książki „Babel. Pocałunek śmierci” Moniki Raspen

Kobiety z XX-leciu Międzywojennym nie miały łatwo. Co prawda uzyskały prawa wyborcze, miały aż 8 (ironia) reprezentantek w sejmie, ale ich pozycja społeczno-ekonomiczna nadal była fatalna. Prawdę o życiu Pań w tamtych czasach ukazuje Monika Raspen w swojej najnowszej książce „Babel. Pocałunek śmierci”.

Pisarka przyzwyczaiła nas do tego, że bierze na warsztat ciekawe osobistości. Tym razem przybliża nam pracę pierwszych warszawskich policjantek. Bohaterki „Babel” reprezentują nie tylko różne grupy społeczne, ale także różne narodowości (podczas rozwoju fabuły poznajemy Żydówkę i Rosjankę), dzięki temu mamy szansę poczuć atmosferę przedwojennej Warszawy, która była niezwykłym wielonarodowym tyglem.

Książka uwidacznia kobiecą siłę. Brak tutaj spektakularnych pościgów, strzelanin, czy eksplozji. Policjantki z „Babel” w swojej pracy wykorzystują inteligencję, urodę, intuicję oraz empatię. Książka pokazuje, jak mocno zdemoralizowane są elity władzy, które czerpią korzyści z nieszczęścia słabszych i przymykają oko na działalność przestępczą. Dużym plusem jest wprowadzenie do fabuły inż. Stefana Ossowieckiego, a dzięki niemu także wątków parapsychologicznych. Mało kto wie, że nasi pradziadkowie fascynowali się magią, wróżbami oraz seansami spirytystycznymi. Wykorzystywanie pracy jasnowidzów przy prowadzonych śledztwach w XX-leciu Międzywojennym było czymś oczywistym i nie budziło kontrowersji.

To, co mnie zafascynowało to jeszcze jedna – moim zdaniem najważniejsza bohaterka książki, czyli przedwojenna Warszawa. Jedni zachwycali się jej nieprzeciętną urodą, inni eksponowali nędzę, zacofanie oraz nierówności społeczne, jakie zachodziły w polskiej stolicy. Monika Raspen w ciekawy sposób wykorzystuje mit „Paryża Północy”. Pokazuje Warszawę tamtych lat z perspektywy policjantek oraz pokrzywdzonych, którym pomagały te dzielne kobiety. Obraz ten jest raczej smutny, ale pełen nadziei. Skoro grupka kobiet wierzy, że małymi kroczkami może zmienić świat na lepsze, to hasło: „dobro zwycięży” przestaje być pustym frazesem.

Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Babel. Pocałunek śmierci
Babel. Pocałunek śmierci
Monika Raspen
9.2/10

Rok 1968. W angielskim szpitalu leży ciężko chora pacjentka o tajemniczej przeszłości, którą odsłania w swoich wspomnieniach… Jest rok 1925. Międzywojenna Warszawa, miasto o dwóch obliczach: europ...

Komentarze

Pozostałe opinie

"(...) świat to wielka układanka, a elementy dopasowują nie ludzie, lecz kto inny." Powieść obyczajowa z historią w tle, czyżby? Moim zdaniem to zdecydowanie coś więcej! To multi gatunkowy twór, ...

Monika Raspen w swej najnowszej powieści zatytułowanej „Babel. Pocałunek śmierci” zabiera nas do Warszawy z okresu międzywojnia, gdzie poznajemy historie pięciu różnych kobiet, których życiorysy los ...

Feminizm rodzony w bólach, kobiecość sponiewierana do granic możliwości. Beznadzieja, ból, brak prawa głosu, handel ciałem to świat kobiet dwudziestolecia. Mężczyzna rządzi, żąda, wymaga, decyduje i ...

JU
@JustynaW

Zastanawialiście się kiedyś jakie mogły być początki obecności kobiet w niektórych zawodach? Ten temat, ale nie tylko ten, podjęła #monikaraspen w swojej najnowszej powieści #babelpocałunekśmierci T...