Artemis Fowl

Książka porównywana Do Harrego Pottera, jednak tak naprawdę zupełnie inna. Nie ejstem w stanie określić, która jest lepsza. Harry to fenomen na światową skalę, Artemis nie wywołal aż takiego medialnego szumu, aczkowliek książka godna polecenia. Język jest trudniejszy, techniczny, skomplikowany. Mimo to czyta się płynnie, przyjemnie. Książka jest bardziej zawiła, ale tu również mamy ciekawych bohaterów, których możemy odnaleźć w kolejnych tomach. każdy z nich ma jakąś swoją historię, poznajemy ją w miarę rozwoju akcji. Nie skompletowałam całości, mam wdomu tylko pierwsze bodajże 4 części, ale chciałąbym doczytać resztę.

Przede wszystkim gratulacje dla pana Colfera za tytułowego Artemisa Fowla. Bohater, mimo iż małoletni, to genialny, a w dodatku nie ma w sobie prawie ani krztyny z ideału Mary Sue. Powieść utrzymana w lekkim tonie, podsuwa czytelnikowi świeże spojrzenie na elfy, a już zwłaszcza na fenomenalne w swoim... oryginalnym fachu krasnoludy. Akcja jest wartka, może i nie oszałamia, ale trzyma w napięciu i za nic nie zamierza puścić. Cóż więcej mogę napisać? Po prostu: cud, miód i rodzynki. I wcale nie tylko dla dzieci.

To... moje kolejne wielkie rozczarowanie! Przynajmniej na początku. Książka dla młodych nastolatków. Jedynie co mnie ruszyło to śmieszne nazwy SKRZATów, ich dialogi i zachowania. Więc męczyłam się i wymęczyłam się i było warto... żeby przekonać się że kontynuacja sagi nie jest dla mnie wskazana.

Dosyć fajna, ale żadnej rewelacji nie było. Lektura krótka, sympatyczna, przeznaczona raczej dla młodszych czytelników lub dla osób poszukujących czegoś lekkiego w przerwie między poważniejszymi książkami. Mimo drobnych niedociągnięć spodobała mi się i mam zamiar sięgnąć po następne części ;)

Bardzo szybciutko się czyta, bo książka jest napisana łatwym i przystępnym językiem, a dodatkowo wciąga. Mimo, że to pozycja bardziej dla nastolatków, to i mnie przypadł do gustu. Za elfy, chochliki, trolle i 12-letniego geniusza. I przede wszystkim humor!

Niezbyt mi się podobała ta książka. Historia trochę dziwna, napisana stylem, który nie przypadł mi do gustu. Męczyło mnie czytanie tej książki i nie mam zamiaru sięgać po kolejne części. Może gdybym była młodsza to bardziej by mi się spodobało :)

Poprzednie części fajnie mi się czytało, ale przez tą nie mogę przebrnąć. Mam wrażenie, jakby to była inna historia. Jest inny styl tłumaczenia ... poprzednie częście przeczytałam po jednym dniu, a tą męczę już z 2 miesiące. Gr.

Dostałam tę książkę w prezencie, na fali "potteromanii", ale rozczarowała mnie i nie sięgnęłam po kolejne tomy. Bohaterowie nie wzbudzili mojej sympatii, historia nie zaciekawiła, wykreowany świat nie przekonał do siebie.

Trochę dziwne, ale nawet znośne. Miejscami nawet mnie wciągnęła, ale raczej nie zamierzam sięgać po następne. Skończyłam, bo nie lubię zostawiać sobie nieprzeczytanych książek, ale już wystarczy tego wszystkiego.

Męcze tą książke już miesiąc i nie moge jej skończyc.Jak dla mnie za nudna albo już jestem za duża na tą książkę...

ta część mi się tak nie podobała, ale następne są już lepsze.

zupełnie inny klimat ale też dobra

Książka fajna,ale okładka nie ta

Nie spodobał ami się ta książka.

jak dla mnie super x) polecam