Świat poezji - niespójny, a jednocześnie tak połączony i zmuszający do chociaż chwilowego zatrzymania i przemyślenia
"Armacademix" to zbiór wierszy napisanych przez Oskara Szwabowskiego - autoetnografa, twórcy wierszy, opowiadań, czy (art)zinów.
W zbiorze czytelnik zetknie się z 27 bardzo różnymi wierszami. Przeczytamy wiersze białe i rymowane, długie i krótkie, podzielone na strofy i ciągłe. Teksty różnią się również warstwą przenośną - w jednych znajdziemy wiele przenośni, alegorii i odwołań, a drugie będą bardzo dosłowne.
"Nie mamy wiele tylko słowa zalegające w wilgotnych zatęchłych piwnicach" i zgodnie z tą myślą autor przekazuje nam historie. Dzieli się słowami - czasem łatwymi i zrozumiałymi, ale nierzadko wymagającymi refleksji, skupienia i zastanowienia, zatrzymania się na chwilę i pomyślenia.
Teksty dotykają bardzo różnej tematyki, nie skupiają się na jednym aspekcie, a jednocześnie w jakiś sposób są spójne i się ze sobą łączą.
Wiersze czyta się naprawdę przyjemnie i płynnie. Pomimo niewielkiej objętości, niespełna czterdziestu stron, nie jest to jednak książka, którą da się przeczytać bardzo szybko. Od pierwszego tekstu miałam wrażenie, że Autor zachęca do powolnego zapoznawania się z jego twórczością, chwili zastanowienia i głębszego przemyślenia.
Chociaż większość wierszy mi się podobała, to jeden najbardziej przypadł mi ...