„Mówię o historii, jak potrafię” – pisze Jacek Bocheński. A potrafi jak nikt dotychczas. Świat starożytny – tak odległy i tak odmienny od dzisiejszego – staje się bliższy dzięki temu, że dla autora punktem wszelkich odniesień do historii jest teraźniejszość. Antyk po antyku to pełne subtelnego humoru ponadczasowe refleksje o roli współczesnego autora, tłumacza, a także samego języka łacińskiego.