"Pisarz jest jak bóg, tworzy nowe światy. Ałtorka jest pisarką bezprzesadnych aspiracji, dlatego pisze o sobie przez ""ł"". Jej marzeniem jest napisać wielką historię o wielkiej miłości, ale aby to zrealizować, musi najpierw sama taką miłość przeżyć. Więc o niej marzy. Od tytułu aż do ostatnich zdań książka ta jest grą słów, idiomów, żartów językowych. Liczą się siła konceptu i dowcipne rozwiązania graficzne. Autorka ma niesamowite zdolności obrazowania radości, łez, miłości, rozpaczy za pomocą liter. Jej powieśćto pochwała alfabetu i sztuki pisania, a zarazem delikatne, postawione w finale, pytanie o sens prawdziwego życia, przeciwstawionego światu fikcji, iluzji i wyobraźni."